piątek, 19 czerwca 2009

Beth Ditto .... sprzedajna ?

Bardzo nie lubie kiedy gwiazdy mniejsze i większe zaczynają robić "rewolucje" kulturalno-moralną. Beth Ditto bardzo duzo mówi o samoakceptacji i o tym , że nigdy nie rozpocznie diety, jak to ludzie przy tuszy mogą się z nią identyfikować i takie tam pierdy. A tutaj nagle wokalistka i główna twarz The Gossip pokazuje się na pokazach Karla Lagerfelda - pod szyldem Lagerfeld Gallery oraz włoskim domem mody Fendi, gdzie ów KreatUra projektuje. Baa Beth bierze kasę i daje koncert (pośmiewisko) dla najbardziej zgniłej grupki jakim są ludzie mody - ludzie którzy w czasie koncertu zapewne myśleli o jej "fatalnym" wyglądzie a nie muzyce... Żenuła roku. a samej Beth pownno sie wręczyć t-shirt ze zdjecia poniżej oraz przytoczyc słowa tego zmanierowanego aczkolwiek dobrego projektanta, które wypowiedział po zakońćzeniu projektowania linii ubran dla H&m (ktory ma rozmiarówke wieksza niż rozmiar 40 preferowany jako największy przez Lagerfelda):

"What I designed was fashion for slender and slim people," said the designer "That was the original idea."

brawo Beth... tylko nie należy tłumaczyć tego niewiedza





środa, 17 czerwca 2009

" Pochody I "

Linoryt. format ok 60x80 cm. odbitki na pełnym formacie 100x70 cm.
Inspiracją była "krucjata Dziecięca" Wojtkiewicza. Projekt powstał w dziwny sposób:P masa "dłubania" i troszke nerwów ale warto było :) koniec wywodów :P

wtorek, 16 czerwca 2009

" We Are Creatures Of The Wind... Wild Is The Wind"

Kolejne "Pochody", które podczas pracy przeszły ewolucje w sposobie ukazania i emocji które chciałem oddać. Powstało zupełnie coś innego, bogatszego. "Wild Is The Wind" - w oryginale piosenka Niny Simone genialnie scoverowana przez Cat Power. Od dawna chciałem ukazać samotność, oczekiwanie, ból i uczucie które dla uszu słuchaczy stworzyła Cat Power. Jednocześnie zależało mi na ukazaniu wiatru. może dosłowne, ale cóż.. młody jestem.. chwilowo tylko tak potrafię...

Podczas pracy zacząłem dodawać kwiaty na pierwszym planie - momentami niewyraźne, chwilami secesyjne, jednak o wyraźnej wystylizowanej linii.

cieszy mnie strasznie to co usłyszałem od prof. Chudzika na zaliczeniu : "ma pan swój świat, to się ceni..."

poniedziałek, 15 czerwca 2009

" Safe and Warm.. So Close To Me..."

Pierwszy z trzech linorytów do pracowni druku wypukłego prof. Chudzika. byłem oporny projektom z serii chlapnąć z tuszu i rozmazać ale się przełamałem i wyszło :) momentami kojarzy mi się z egipskim sposobem ukazywania postaci :P

początkowo miała to być seria "Pochody" inspirowane Wojtkiewiczem. Jednak podczas wycinania tej drobnicy ( a była masa detali co zresztą widać poniżej) pochłonął mnie po raz kolejny utwór Cat Power - "Where Is My Love" a projekt zaczął mi się kojarzyć z kobietami oczekującymi na.. no własnie - na co ? Tytuł chyba uzupełnia obraz...

niedziela, 14 czerwca 2009

enjoy Poland ! czyli seria pocztówek z Polski

Photoshop i Corel powoli stają się prostsze i łatwiejsze. Jestem zadowolony z efektu, mimo że nie do końca tak miało to wyglądać :P tymbardziej cieszy mnie fakt, iż każdego kwiatuszka, piórko i inne dodawane folkowe wzory robiłem ręcznie (roboty masa ale warto:) żadne tam kopiuj-wklej z netu :) inspiracja naszymi tradycyjnymi wycinankami. bo cóż jest ladniejszego od polskich wycinanek i haftów?:P











sobota, 13 czerwca 2009

My own private Kate Moss

Zdjęcia zlecone, ale zrobione po mojemu. Monika - niesamowita osobowość, niesamowita twarz, niesamowite ciało. Kate Moss ... i co tu więcej pisać ...

oczywiscie wlosy i make-up tez robilem :P yeah























niedziela, 7 czerwca 2009

Przed zaliczeniami z grafiki warsztatowej

szczerze to sie obawiam najblizszych 3 dni bo za duzo roboty i nauki naraz. a trace czas na takie rzeczy jak przycinanie odbitek ehhh

a oto jak wyglada podloga u mnie w domu po rozlozeniu 3/4 ( tak tak tylko 3/4) tego co narobilem w tym semestrze - i nawet te 3/4 sie nie zmiescily w kadr :P

moze dlatego nie mam dla znajomych czasu...